Inne wpisy

16 grudnia 2014

„O wolnym podróżowaniu” Dan Kieran. Droga jest celem.

Tagi: , , , , ,

[box]

„Warto pamiętać, że spośród setek tysięcy lat naszej historii tylko ostatnie dziesięć spędziliśmy jako istoty osiadłe. Nic więc dziwnego, że echa wędrownego życia wolnych mężczyzn i kobiet zapisane w naszym DNA wciąć skłaniają nas do podróży – i że wędrowanie sprawia, że nasze umysły zaczynają pracować w sposób odmienny, a jednocześnie dziwnie znajomy.”

[/box]

W książce „O wolnym podróżowaniu” Brytyjczyka Dana Kierana znalazłam odpowiedzi na pytanie o co chodzi w tym całym kamperowaniu?, choć nie jest ona o kamperowaniu. Autor przedstawia czytelnikowi ideę podróżowania wolnego (w sensie powolnego, niespiesznego). Takiego, w którym nie chodzi o jak najszybsze dotarcie do celu, tylko o samą podróż, przemieszczanie się. Nie chodzi też o to, żeby było jak najłatwiej. Tym samym rozwiewa wątpliwość, która czasem pojawia się w naszych rozmowach  – po cholerę drałujemy przez pół Europy przez trzy dni, jeśli samolotem tą samą odległość pokonamy w 3 godziny?

[box]

„Paradoksalnie, akurat teraz, gdy możemy tak szybko przemieszczać się po całym świecie, większość z nas przestała podróżować – zaczęliśmy tylko docierać do wyznaczonych miejsc”.

[/box]

Ano po to, jak pisze Dan Kieran, że taka podróż, przez to, że trudniejsza i dłuższa, jest pełniejsza, dokładniejsza i bardziej świadoma. Umysł ma szansę zbudowania mapy tego kawałka świata, przez który przejeżdżamy, używając internetowej nowomowy – może „otagować” obrazy, kolejne granice, nazwy miejscowości, sceny. W samolocie  tej możliwości nie ma.

[box]

„Wolne podróżowanie zmienia sposób, w jaki umysł postrzega świat”.

[/box]

Podróżując wolniej, możemy totalnie oderwać się od codzienności, przestać myśleć, a nawet rozmawiać o rzeczach, które zaprzątają nasze głowy od poniedziałku do piątku.

Dan Kieran najczęściej podróżuje pociągiem. Twierdzi, że jego podróż zaczyna się w momencie, kiedy pociąg minie stację na lotnisku – wszyscy spieszący się wysiadają, on jedzie dalej. Tak samo jest z kamperowaniem – nasza podróż zaczyna się już wtedy, kiedy wyjeżdżamy ze stacji benzynowej na rogatkach miasta. Od tej pory naszym światem są mapy, drogi, nowe miejscowości, nowe miejsca noclegowe, sklepy z nowymi produktami, odmienni ludzie. Z uwagi na fakt, że wszystko jest nowe, a my zdani jesteśmy tylko na siebie, umysł przestawia się na inne fale, przestaje działać szablonowo, na nowo definiuje świat.

20141202_230908

 Z każdym kilometrem coraz mniej rozmawiamy o tym, co w pracy, o dzieciach, o żmudnej codzienności, o planach nawet – jesteśmy tu i teraz, a nasze głowy, nieustannie przetwarzając nowe obrazy i myśli, paradoksalnie odpoczywają najlepiej.

[box]

„To, że przenieśli się kawałek dalej na planecie, ani trochę ich nie zmieniło – rozmawiali o tych samych rzeczach, co w domu (…). Nie było widać, żeby w jakikolwiek sposób wpłynęły na nich nowe myśli czy odkrycia (…). Ich życie właściwie nie zostało zakłócone”.

[/box]

Autor namawia do zwolnienia nie tylko w czasie podróży. Żyjąc wolniej, mamy szansę dostrzec rzeczy, których nie zauważamy na co dzień. Takim zwolnieniem może być, na przykład, spacer z pracy domu, zamiast samochód. Albo pójście okrężną drogą.

20141210_231427
Dan Kieran nie krytykuje podróżowania samolotem jako takiego. Kwestionuje jednak sens zorganizowanej turystyki masowej, która polega na oddaniu się pod opiekę biura podróży i wyłączeniu samodzielnego myślenia. Wsiadamy do samolotu, wysiadamy na lotnisku w państwie x, autokar dowozi nas do hotelu i my w tym hotelu siedzimy tydzień, czy dwa, ewentualnie wykupimy jakąś wycieczkę fakultatywną. Nie mamy styczności z miejscową ludnością, nie kupujemy w tutejszych sklepach spożywczych, nic się w nas nie zmienia, nic taka podróż nie wnosi.

20141211_225950
Jest dla mnie niepodważalną prawdą, że podróże kształcą. Pod warunkiem jednak, że są to podróże świadome. Lub właśnie – wolne.

 

2 thoughts on “„O wolnym podróżowaniu” Dan Kieran. Droga jest celem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Slash w Amsterdamie, czyli męski wypad do krainy uśmiechniętych ludzi
Na spotkanie z Krzyżakami i dzielnym rycerzem Piernisławem, czyli Toruń welcome to. 19-21 grudnia 2014